Monthly archives: luty 2013

§4

1. W czasie przewozu podróżny powinien przestrzegać obowiązujących przepisów prawa, ogólnie obowiązujących norm zachowania w miejscach publicznych, postanowień zawartych w niniejszym rozdziale, a także zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a w szczególności:

(…)

7)  trzymać się uchwytów lub poręczy podczas jazdy,

 

DSCF3913_min

/ Fuji X100, Wrocław | Leave a comment

Dzień pieszego pasażera MPK.

DSCF3908_min

/ Fuji X100, Wrocław | Leave a comment

Izrael bez koloru

Minął ledwo tydzień, a mnie już ciągnie, żeby gdzieś znów pojechać…

DSCF3322_bw

DSCF3352_bw DSCF3376 DSCF3386_bw DSCF3389 DSCF3461 DSCF3546 DSCF3570_bw DSCF3571 DSCF3605 DSCF3625 DSCF3657 DSCF3702 DSCF3750

/ Fuji X100, Izrael | Leave a comment

Wojtek

Bielszczanin poznany w hostelu. Przez 9 miesięcy pracuje w Polsce i odkłada pieniądze na 3 miesiące „wakacji” w Tel Avivie, gdzie mieszka jego pięcioletni syn. Częstował nas pysznym tahini (pastą sezamową) i chlebem (znacznie lepszym, niż ten hostelowy) na śniadanie.

Fajnie musi być tak wyrwać się na parę miesięcy w zupełnie inną rzeczywistość.

DSCF2971

/ Fuji X100, Izrael | 1 Comment

Jerozolima.

…blablabla święte miasto blablablabla bazylika blablabla Ściana Płaczu.

Wszystko fajnie.

Ale mnie Jerozolima chyba już zawsze będzie się koajrzyć z tłumem turystów (nie znoszę), natrętnymi sprzedawcami wszystkiego (jeszcze bardziej nie znoszę), próbami wymuszeń „fifty szekel” za niechciane przez nas „pokazanie drogi” (wystrzelać tych wszystkich arabskich „I’m licensed guide” machających przed nosem pomiętą wizytówką jakiegoś biura podróży i głuchych na „we don’t need your help”) i Ścianą Płaczu, która zamiast miejsca zadumy okazała się kolejną tłumną atrakcją turystyczną.

Podróż do tego miasta pozwalała poczuć, co to znaczy mieć wycelowaną w twarz lufę karabinu. Dziwnie się można czuć jadąc autobusem z grupą młodzieży odbywającą służbę wojskową, gdzie prawie każdy trzyma na kolanach sporych rozmiarów strzelającą zabawkę, ale po jakimś czasie da się przywyknąć. W końcu można czuć się bezpiecznie mając taką obstawę…

Z racji ograniczonego czasu, zdążyliśmy zobaczyć w zasadzie tylko starą część Jerozolimy i zupełnie pominęliśmy szwędanie się po jej pozostałej części, nad czym bardzo ubolewam i mam nadzieję kiedyś ten błąd naprawić. Może wtedy wrażenie, które pozostało po wizycie, byłoby bliższe temu z Tel Avivu… A tak idąc wąskimi uliczkami cały czas zastanawiałem się, kto nas za rogiem zaczepi, żeby coś sprzedać w „speszal prajs for ju”.

 

Dowiedziałem się za to w Jerozolimie kilku bardziej lub i mniej przydatnych rzeczy:

  • Nikon F3 jest odporny na upadki na pryzmat z wysokości półtora metra (jeszcze tylko wymienić płytkę chodnikową i nie będzie śladu upadku…)
  • Yashica FX-3 również
  • 16GB na focenie w rawach na wyjeździe to też mało
  • „private bathroom” wcale nie musi oznaczać łazienki na wyłączność w hostelowym pokoju

 

Był to niestety ostatni punkt tego zbyt krótkiego wyjazdu i kolejnym przystankiem było lotnisko Ben Gurion, gdzie trzeba było znieść jedyne 9 godzin czekania na odprawę (start o 3 rano) i samą odprawę, która trwała ponad dwie godziny. W końcu to Izrael.

 

DSCF3308 DSCF3315 DSCF3316 DSCF3317 DSCF3332 DSCF3343 DSCF3354 DSCF3359 DSCF3401 DSCF3409 DSCF3411 DSCF3430 DSCF3439 DSCF3455 DSCF3460 DSCF3464 DSCF3470 DSCF3484 DSCF3487 DSCF3488 DSCF3507 DSCF3510 DSCF3518 DSCF3521 DSCF3528 DSCF3539 DSCF3587 DSCF3669 DSCF3672 DSCF3690 DSCF3710 DSCF3711 DSCF3767 DSCF3784

/ Fuji X100, Izrael | Leave a comment

Swedish Greys - a WordPress theme from Nordic Themepark.